Nie ma to jak zapach prochu w niedzielny poranek…
Dzisiaj trening zupełnie spontaniczny – sprawdzaliśmy się w pistolecie centralnego zapłonu oraz karabinku bocznego zapłonu 22LR. Gościny tradycyjnie udzieliło nam Bractwo Kurkowe Miasta Rybnik – pięknie dziękujemy.
Poza doskonaleniem umiejętności – po dzisiejszym treningu jesteśmy także gotowi na apokalipsę Zombie 🙂